sobota, 13 lutego 2016

środa, 9 lipca 2014

sobota, 8 stycznia 2011

ciągle pada



Najpierw było tak:




Ale wkrótce A. zaczęła się wspinać i kręcić na wszystkie strony kropelkami, które na odwrocie niekoniecznie warte były oglądania (fragmenty opakowania po krzesełku do karmienia). I tak, z konieczności, krople zyskały drugą, kolorową twarz. 



I tak jest nawet lepiej.


Posted by Picasa

na Święta



Zamiast wypadu do sklepu - przejrzenie zawartości barku i wyłowienie z niego zakurzonej świeczki, pogrzebanie palcem w pudełku ze skarbami przyniesionymi ze spaceru po parku (zanim spadły śniegi), kilka cich! ciach! nożyczkami w ogródku. No i oczywiście niezastąpiony drucik. 
Reszta jest improwizacją.

Posted by Picasa






Można oczywiście z filcu, ale taniej z koca, którego sporo jeszcze zostało. Dla usztywnienia kąpiel w wodzie z cukrem. I kawałek drucika na zawieszkę.

Posted by Picasa